Jakiegoś mam takiego strasznego pecha, że ile razy mam gotowe zaproszenia i zaraz "idą w świat" to za oknem jest szaro buro ponuro i CIEMNO... I mało które zaproszenia mają ładną jasną sesję fotograficzną... Niestety tak było i tym razem...
Jednak zaproszenia na chrzest z tym bobaskiem wyszły takie urocze, że i tak takie za niebieskie i za ciemne chcę Wam pokazać...
Wykonałam je z:
-bazy moje:https://wariacjemartyski.pl/pl/c/BAZY/75
-papiery ScrapAndMe
-tekturki Laserowe Love
-serwetka Craft Passion
Pozdrawiam Was cieplutko,
MarSi
Uroczy bobasek:) idealnie pasuje do twoich zaproszeń:)
OdpowiedzUsuńDzięki, bobaski zdobyły moje serce...
Usuń