tak się ostatnio złożyło, że zamówiono u mnie box na komunię dla dziewczynki i jednocześnie się tak złożyło, że na blogu przyda-sie ogłosili ciekawie brzmiące wyzwanie: "z wiankiem". Od razu spodobał mi się tytuł i w głowie narodziły się pomysły...
A że wieczór wolny, po pracy nawet zmęczona nie byłam to zakasałam rękawy i do pracy się wzięłam.
W tej pracy postawiłam zdecydowanie na tradycyjne, nasze ulubione, niezawodne przydasie. Papiery UHKi, zamiast wykrojników z alli, serwetka Primy i wianuszek Memory Box (który większość chce mieć, ale nikt nie chce odsprzedać) i kwiatki z Wild Orchid Crafts do tego tekturki z Fabryki Weny oraz digi stempel od Żanety z digital paper, natomiast figurka klęczącej dziewczynki jest od Marty z Elfeys. Jestem absolutnie oczarowana pracami Marty, w moich exploding boxach widzieliście już kilka Jej figurek, ale to malusieńki kawałek tego co tworzy. Koniecznie do Niej zajrzyjcie, tworzy świeczniki, wszelakie figurki -ogólnie same cuda!
Aaa dodam jeszcze, że cały box wykonany jest na ślicznym różowym GoatBoxsie od Olivii -do kupienia np TU
Pudełeczko można obejrzeć na filmie:
Jeśli jednak chcecie się czemuś przyjrzeć to podrzucam Wam też kilka zdjęć:
przesliczny śliczny środek
OdpowiedzUsuńNiezwykle elegancie pudełko! Dziękujemy za udział w wyzwaniu Przyda się!
OdpowiedzUsuń