niedziela, 30 grudnia 2018

442. Mój własny prywatny kalendarz

Heyka,
uwielbiam na koniec roku uzupełniać kalendarz na rok następny. I choć nie korzystam z niego bardzo mocno, nie robię dziesiątek notatek, to jednak lubię go mieć... Co roku inny, zawsze wybrany, przemyślany i zawsze go WYBIERAM...
W zeszłym roku tak wyszło, że mi nie wyszło i nie miałam żadnego... I pomimo, że korzystam z niego mało to jednak utwierdziło mnie to w przekonaniu, że musi być...
W tym roku, jak co roku, przejrzałam kilka sklepowych (uwielbiam małego księćia, ładne cytaty i Kubusia Puchatka, więc te motywy są zawsze mile widziane) i jako że nic nie wpadło mi w oku... Zrobiłam sobie kalendarz :) No dumna z siebie jestem... Bo wiecie, szewc bez butów chodzi....

Jest idealny, przeważa oczywiście kolor czarny, bo nie mogło być inaczej do tego napis "Słonecznych chwil" -bo lubię pozytywne przesłania... Do tego mój ukochany brzegowy dziurkacz, cudne grafiki na papierach, motyw aparatu (bo fotografia jest bliska memu sercu), całość uzupełniłam tekturkami, no bo ja kocham tekturki. Zdecydowałam się na niebanalne przeszycia od Fabryki Weny.

W kalendarz wpisałam już sobie urodziny (jeśli ktoś chciałby kartkę ode mnie dostać to proszę o komentarz) -da się zrobić :)
Spisałam sobie co ważniejsze adresy (bo kiedyś wyjechałam na wakacje i chciałam kartki takie wakacyjne wysłać no i właśnie w tym akurat roku nie wpisałam adresów... I tyle było z kartek...) A że ja uwielbiam pisać to żadnym problemem nie jest dla mnie spisywać je co roku... I chociaż mam adresownik, który leży w domku (szewc bez butów chodzi a Scraperka ma go bez okładki...) no to właśnie w tym kalendarzu też lubie je mieć...

No i kalendarz wyszedł mi cudowny i idealny... Fajnie robić dla siebie, myśleć tylk oi wyłącznie co MI sie podoba, co JA bym chciała, nie zastanawiać się co pasuje, co będzie się podobało, co pomyślą inni...


No... To gdyby ktoś też chciał taki kalendarz, a ściślej mówiąc trochę inny, bo ten jest niepowtarzalny, to kilka czeka na Was w moim sklepie, a dowolny mogę dla Was zrobić...
https://wariacjemartyski.pl/pl/c/KALENDARZE/47


Kalendarz wykonałam z: 
-baza kalendarza oraz dołożone kartki notesowe Fabryka Weny 
-tekturki (wszystkie) Fabryka Weny
-papiery Studio 75 Cherry Blossom oraz Mintay by Karola kolekcja Dear Diary

A tak prezentuje się mój kalendarz:













Pozdrowionka,
MarSi

2 komentarze:

  1. oj dawno nie zaglądałam:) i teraz nabrałam ochoty żeby i sobie zrobic kalendarz ;)Pewnie nie będzie taki piękny jak Twój :) .... chętnie załapie sie na urodzinową karteczkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja myślę, że to jest tak, że jak zrobisz sama dla siebie... To będzie najpiękniejszy... :)

      Usuń

Twój komentarz bardzo mile widziany. Z góry dziękuję.