Heyka,
rzadko robię tego typu kartki... Takie "jesienne", nie robię też kartek hallowenowych... Bo nie czuję bym miała odbiorcę na takie kartki. A i sama "nie umiem" takich wysłać...
Kiedy wpadła w moje ręce kolekcja od UHK Ginger Girl... Nie umiałam się powstrzymać.
"Uratowały mnie" napisy które ma ta kolekcja. Powstały dwie kartki idealne na wysłanie koleżance "by sprawić przyjemność". I choć dalej nie są to typowo urodzinowe czy ślubne kartki... To czuję, że można je wysłać. (bo kartki z dynią w roli głównej dalej nie umiałabym zrobić i wysłać...)
Droga Zuzanno Marcinkowska -wiem, że tego nie przeczytasz... Ale chciałam Ci powiedzieć, że stworzyłaś przepiękną kolekcję :) -dziękuję Ci :) - i już wiem, że na pewno nie skończy się na tym 1 egzemplarzu tej kolekcji...
A swoją drogą... Zamówiłam tę kolekcję. I ona do mnie jeszcze nie przyszła!!! :) A już są z niej dwie kartki. -gdyż w między czasie dostałam ją w prezencie od koleżanki :) -dzięki Asik :*
Tekturki od Fabryka Weny
Nie ozdabiam nigdy tyłu kartki -czasem ląduje na niej jedynie arkusz papieru, tu jednak te wszystkie tagi są tak wspaniałe i jest ich tak wiele, że nie umiałam się powstrzymać... Stąd zdjęcie tyłu kartki.
***
Pozdrawiam Was cieplu... -jesiennie,
MarSi
Obie świetne! Fantastyczne te papiery. Obłędna tekturka z psem. :D I jak najbardziej pasują do urodzin. W zasadzie to do urodzin pasuje wszystko, co lubi odbiorca. A to kartka dla niego i to jemu ma się podobać, nie nam. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna ta jesień. Świetne papiery.
OdpowiedzUsuńObie piękne:)
OdpowiedzUsuńJesienne szaleństwo :) Super skomponowałaś kartki. A ozdobiony tył wygląda bardzo fajnie. W moich kartkach ozdabiam zwykle środek- po otwarciu po lewej stronie umieszczam jakiś element dekoracyjny, a po prawej są życzenia. Hmmm nie sfotografowałam jeszcze tego ;)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :)
OdpowiedzUsuńJak ten czas gna już jesień... kartki piękne w tych kolorach ♥
OdpowiedzUsuń