sobota, 1 sierpnia 2020

656. Harcerka z Kierowcą pobierają się

Cześć!

Sierpień rozpocznę z przytupem.
Ten box jest dla mnie wyjątkowy. Moje boxy do skromnych może nie należą... Są jednak dosyć proste w swojej konstrukcji...
Tutaj chyba troszkę poszalałam... Jest tez wyjątkowo, bo (wstyd się przyznać) to chyba najdłużej realizowane zamówienie... Że mam go wykonać wiedziałam, jeszcze w zeszłym roku... Jednak od razu wiedziałam też, że ma być na wrzesień... Więc.... W terminie się zmieściłam i w sumie sporo przed czasem go zrobiłam, toż to jeszcze ponad miesiąc...

Pierwsze co się dowiedziałam odnośnie wymagań co do zawartości boxa to to że jest na ślub i że Pan Młody jest kierowcą TIRa i to kocha i fajnie by było do tego nawiązać... A Panna Młoda jest harcerką, całym sercem...

I tak ponad pół roku kombinowałam i myślałam, myślałam i kombinowałam i miałam pustkę w głowie...
Aż w końcu stwierdziłam, że trzeba podjąć rękawicę! i stało się! Stał się! Namacalny, piękny ślubno tirowo harcerski...

Lewe skrzydełko poświęcone Pannie Młodej. Jest namiot i plecak, jest też ognisko i trapery i lilijka harcerska.

Prawe skrzydełko jest dla Pana Młodego, bo prócz TIR kocha latać :) Jest więc globus i samolot i balon...

Natomiast środek... Że tak powiem... Mnie bolał... No bo postawiłam na tego TIRa jednak skoro to box ślubny nie chciałam by centrum boxa było tylko dla mężczyzny...
...więc o TIRa "oparłam" parę młodą pod drzewkiem... Drzewko dodatkowo delikatnie potuszowałam nadając mu delikatności i wyrazistości. I to był świetny pomysł! Wyszło pięknie.

Górne skrzydełko już jest typowo ślubne... Z pięknym cytatem i uroczymi serduszkami.

Natomiast na dole jest miejsce na życzenia. Czysta biała kartka przymocowana jest na magnez i dodatkowo związana wstążką.


No i powiedzcie mi Moi Drodzy co myślicie o takim boksie?! Jak Wam się podobają moje pomysły i wykonanie? Nie jest to kwintesencja delikatności, bieli i różu -czegoś co ze ślubem się kojarzy... Mam jednak nadzieję, że będzie to dla Państwa Młodych piękna pamiątka na długie, długie lata. Taka ich!



Materiałologia:
-wszyściutkie tekturki (czyli całe 4) są od Anemone
-papiery to kolekcja od ZoJu Design kolekcja Forest Dream
-elementy wycięte z lewego i prawego skrzydełka są od Mintay by Karola
-wewnątrz wieczka jest kopertka na pieniężny podarunek
jest ona z Rzeczy z papieru  -podobnie jak czerwone serduszka
-serwetki są z wykrojników od CraftPassion









Cena 80 zł

Pozdrawiam Was,
Martyna

7 komentarzy:

  1. Box wyszedł świetnie! Kapitalna pamiątka! I właśnie świetnie, że nie jest sztampowy. Bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. Box wyszedł fantastycznie:) niełatwe połączenie, ale poradziła sobie super :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak przeczytałam początek, to wcale się nie zdziwiłam, że tyle dumałaś nad jego wykonaniem. Bo zadanie dostałaś nie lada...
    Ale udało Ci się wszystko połączyć rewelacyjnie. A środek jest kwintesencją tego połączenia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wyzwanie! Świetnie sobie poradziłaś z połączeniem tych wszystkich elementów, box wyszedł Ci bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znakomicie sobie poradziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  6. No i wymyśliłaś najlepiej, najfajniej! Podoba mi się środek boxa z parą młodą pod drzewem i tirem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Tematyczny box, świetna robota

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz bardzo mile widziany. Z góry dziękuję.